Zapowiadana reforma sądownictwa


Jak pisze Rzepka: „Resort sprawiedliwości opracował założenia wprowadzenia do wymiaru sprawiedliwości sądów i sędziów pokoju. Zniknąć mają zaś sądy apelacyjne. Pojawi się też urząd sędzia sądu powszechnego.” Zgodnie z projektem, osoba, która będzie orzekać w drobnych sprawach nie musi mieć nawet wykształcenia prawniczego, ale odpowiednie doświadczenie życiowe.

MS chce także uprościć polski wymiar sprawiedliwości i wprowadzić tylko dwa szczeble sądów powszechnych. Dzisiejsze sądy rejonowe zostaną podniesione do rangi sądów okręgowych. Nowe sądy okręgowe będą właściwe do rozpoznawania wszystkich kategorii spraw w pierwszej instancji. Dzisiejsze sądy okręgowe zostaną przekształcone w sądy regionalne – rozpoznające wyłącznie sprawy w drugiej instancji. Sądy apelacyjne zostałyby zniesione.

W dużych miastach powstaną wyspecjalizowane sądy rozpoznające określone kategorie spraw, np. będzie to sąd karny, sąd gospodarczy czy sąd cywilny.

Źródło: https://www.rp.pl/Sedziowie-i-sady/303129917-Reforma-sadownictwa-znikna-sady-apelacyjne-pojawia-sie-sady-i-sedziowie-pokoju.html?fbclid=IwAR3FGMTTTQ9mw9A2W7OGbuHuhb5h9Ny6es414YoH9KcYS8msOlu5OcOQicU.

 

Jakkolwiek instytucja „sędziego pokoju” nie jest precedensowa, ani obca systemom prawa w innych krajach, projekt ten jest w przeważającej mierze krytykowany w środowisku prawniczym. Co istotne, proponowany proces powoływania sędziów może budzić zastrzeżenia konstytucyjne. Jednakże obecna władza już nie raz pokazała, że przepisy na granicy zgodności z Ustawą Zasadniczą nie są przeszkodą do skutecznego wcielania ich w życie. Czy tym razem będzie podobnie?